GAZETA POMORSKA (2007-09-11 Autor: . PAP)
Dajcie drugie życie
Biskupi apelują do wiernych, aby deklarowali wolę przekazania narządów do przeszczepów.
Z apelem do wiernych, aby deklarowali wolę przekazania po śmierci swoich
narządów do przeszczepów zwrócili się polscy biskupi w liście pasterskim, który
ma być odczytany we wszystkich kościołach w niedzielę 23 września.
"Rodziny osób tragicznie zmarłych prosimy, by w swoim bólu i smutku nie
zapominały, że organy wewnętrzne pobrane od ich bliskich mogą uratować życie
chorym czekającym na transplantację. Ich decyzja może sprawić, że ktoś inny
będzie cieszył się życiem, obchodząc co roku swoje "drugie urodziny" -
podkreślają biskupi w liście.
Bezinteresowny gest
Hierarchowie apelują też do ludzi mediów, aby w
poczuciu odpowiedzialności "współtworzyli właściwy klimat sprzyjający lepszemu
zrozumieniu tych trudnych spraw i kształtowaniu postaw otwartych na pomoc
człowiekowi cierpiącemu i potrzebującemu".
"Decyzja oddania własnego
narządu, np. nerki, czy zgoda na pobranie organów z ciała zmarłej bliskiej osoby
nie jest łatwa. Jednak od tej decyzji często zależy uratowanie czyjegoś życia" -
napisali biskupi w liście.
Przypominają słowa Jana Pawła II zawarte w
encyklice "Evangelium vitae", w której papież napisał, że na heroizm naszej
codzienności "składają się małe lub wielkie gesty bezinteresowności, umacniające
autentyczną kulturę życia. Pośród tych gestów na szczególne uznanie zasługuje
oddawanie organów, zgodnie z wymogami etyki, w celu ratowania zdrowia, a nawet
życia chorym, pozbawionym niekiedy wszelkiej nadziei".
Milion ludzi żyje
Hierarchowie przypominają też, że ponad milion ludzi na świecie, a
kilkanaście tysięcy w Polsce, żyje dziś dzięki temu, że ktoś wielkodusznie
wyraził zgodę na pobranie jego organów (nerki, serca, wątroby) w sytuacji, gdy
nastąpiła gwałtowna śmierć na skutek wypadku.
Bez możliwości
pozyskiwania organów medycyna transplantacyjna nie może pomagać ludziom chorym.
"Jej dokonania zależą od postaw poszczególnych ludzi, a także od zrozumienia
wagi problemu przez społeczeństwo i od tworzenia atmosfery zaufania. Wydarzenia,
które podważają to zaufanie, powodują spadek liczby przeszczepów, a w
konsekwencji przyczyniają się do śmierci kolejnych osób, które mogłyby żyć" -
głosi list biskupów.
W ocenie hierarchów, na uznanie zasługuje fakt, że
lekarze transplantolodzy, świadomi trudnych problemów związanych z realizowaniem
misji ratowania życia ludzkiego, starają się różnymi drogami docierać do
społeczeństwa, by przełamywać bariery niewiedzy i nieufności. Przypominają
zarazem o obowiązującej zawsze zasadzie obrony życia zarówno dawcy, jak i
biorcy.
Kościół popiera
"Przeszczepy popiera także Kościół
katolicki, który swoje stanowisko w tej sprawie wyraża nie tylko w nauczaniu
Ojca Świętego, ale również w kolegialnych wypowiedziach biskupów" - czytamy w
liście.
W swoim nauczaniu Kościół podkreśla, że ciału zmarłego człowieka
należy się szacunek, pobranie zaś narządu po śmierci człowieka nie narusza jego
godności ani żadnych praw osoby ludzkiej - przypominają biskupi.
(PAP)